Rzadko mam tak, że coś kupnego taaaak bardzo mi smakuje, że chce zrobić tego domową wersję.
Oczywiście często się inspiruję pomysłem, podaniem, użyciem konkretnego produktu. Ale żeby od razu podwijać rękawy i gotować?
Jest na rynku taka pasta kanapkowa, która trochę mnie rozłożyła na łopatki. Taka jest dobra. Poważnie, ostatnio kupiłam 2 słoiczki i zjadłam jeden palcem, gapiąc się na lodówkę.
Tatatam! Macie przepis na cudowną pastę curry z ananasem. Brzmi dziwacznie i tak też pomyślałam na początku. Za ananasem nie przepadam, ma w sobie coś po czym boli mnie twarz. Ale okazuje się, że połączenie z curry (szczególnie w najlepszych na całym świecie śledzikach pieczarkowych, które robią dziewczęta z Umami) jest okej. W tej paście słonecznikowej to połączenie równie się sprawdza.
Pastę można zrobić na dwa sposoby: szybką i odrobinę dłuższą w przygotowaniu.
Na początku (w relacjach na instagramie) przygotowałam ją bez cebuli. Ale następnego dnia nie dało mi to żyć, fakt że w składzie jest cebula. Więc zrobiłam kolejną, i jest lepsza. Wiadomo cebula, z nią wszystko promienieje...
200g słonecznika
sok z 1,5 -2 cytryn
cebula (niekoniecznie ale lepsze)
1 i 1/2 łyżeczki mieszanki curry*
1/2 szklanki oleju np kokosowego lub zwykłego rzepakowego
sól do smaku
szczypta cukru
ewentualnie 1/3 szklanki wody
* mniej więcej po 1/6 łyżeczki kurkumy, mielonej kolendry, imbiru, kozieradki, kminu rzymskiego, kardamonu )
💚 Słonecznik zalej wrzątkiem i zostaw na 2h.
💚 Przenieś do kielicha blendera.
💚 Cebulę obierz i drobno posiekaj. Smaż z kilkoma łyżkami oleju aż zacznie się rumienić. Pod koniec smażenia dodaj curry i zamieszaj. Niech przyprawa się otworzy, ale uważaj by jej nie przypalić. Przenieś do słonecznika.
💚 Dodaj ocet i sok z 1 cytryny.
💚 Dodaj przecier i resztę oleju.
💚 Zacznij miksować. Jeśli masa jest za gęsta dodaj wody.
💚 Spróbuj do smaku i dodaj sól, szczyptę cukru i resztę soku z cytryny jeśli czujesz, że potrzeba.
💚 Przenieś zmiksowaną masę do miski.
💚 Dodaj sojonez.
💚 Ananasa bardzo drobno pokrój i dodaj do masy.
💚 Wymieszaj.
💚 Zawiń folią spożywczą i przenieś do lodówki na 8-12h.
💚 Po tym czasie będzie jeszcze lepsza!!
Świetny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bede robic :)
OdpowiedzUsuńWiolka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba jadłam tą samą pastę tak mi smakowała, że też zrobiłam własną wersję. Ale twoją wypróbuję. Zapraszam do spróbowania mojej : https://mojewegegotowanie.blogspot.com/2018/01/kremowy-weganski-serek-kanapkowy-o.htm
OdpowiedzUsuńNie ta sama :)
Usuńa moge zapytac co to za mega pasta? Napierw kupie i zobacze czy to moj smak a potem bede robic:)
OdpowiedzUsuńZ lidla ;)
UsuńMoja to była z Kauflandu "K-takie it veggie ananas-carry" ale nie kopiowałam smaku tylko jak pisałam zrobiłam własna wersję.
OdpowiedzUsuńMoja nie wyszła taka żółta, ale w smaku pycha. Dziękuję za przepis. Mam jedno pytanko, myślisz, że można ją zamrozić?
OdpowiedzUsuńMieszanki curry mają różny skład, ja mam taką która chyba ma dość dużo kurkumy w stosunku do innych przypraw.
UsuńObłędna! Sypnęłam od siebie więcej curry i szczyptę kurkumy dla koloru.
Usuńja niechcący zamiast sojonezu dodałam sosu sojowego - też dobre!!!
OdpowiedzUsuńczy myśli Pani, że z dynią zamiast słonecznika też wyjdzie?
OdpowiedzUsuń