marca 19, 2017

marca 19, 2017

IDEALNE, PRAWDZIWE I NAJLEPSZE PLACKI ZIEMNIACZANE






Wszystko zaczęło się kilka dni temu. Przeglądając instagram oglądałam zdjęcia @HelloMorning i jej pracy nad nowym ebookiem, którego tworzy dla Otwartych Klatek. Ebook będzie zawierał przepisy z wykorzystaniem ulubionego przez polaków warzywa. 

Z ziemniaków można robić cuda, zapiekać je, ubijać na puree, a nawet sprawdzają się nawet w postaci sera (PRZEPIS) ;) 
Ale na insta Magdy zobaczyłam coś co poruszyło moje ślinianki w rytm ostrego techno! Placki ziemniaczane! Nie mogło być inaczej, pobiegłam do kuchni smażyć placki.

Z plackami jest tak, że każdy lubi różne; duże lub małe, a nawet wielkości całej patelni. Moja mama notorycznie dodaje do placków tartą cukinię lub dynię. Ale to te tradycyjne z samych ziemniaków są naj-le-psze! Żeby placek był idealny musi spełniać pewne kryteria.

Placki nie mogą być za grube by zdołały się całe usmażyć, nie ma nic gorszego niż rumiany, ale surowy w środku placek. 

Myślę, że najlepiej smaży się nieduże placki, które swobodnie można obracać na patelni.

Zdecydowanie najlepsze w placku są jego brzegi. Dlatego używam tarki o małych oczkach, w tedy brzegi są uroczo poszarpane.

Placki ziemniaczane smażymy na bardzo rozgrzanym oleju. Nie pieczemy. Placki nie mogą być fit, więc wszelkie komentarze o zdrowsze wersję będę ostentacyjnie ignorować ;).

Do placków ziemniaczanych sprawdzają się każdy rodzaj ziemniaków, ale najlepszy zdecydowanie jest typ B czyli tzw uniwersalne. (Irga, Irys, Flaming, Orlik, Sante )

Placki podawaj z rośliną śmietanką. Śmietanę możesz podkręcić w posiekane zioła, a nawet posiekaną papryczkę chili. 
Są tacy, co usmażone placki zajadają z cukrem. Nie bronię! :) 
Zajadaj również z gęstymi warzywnymi gulaszami. 



Rzuć wszystko i smaż placki ziemniaczane!








1kg ziemniaków 
1 cebula
1 ząbek czosnku (niekoniecznie)
sól
olej do smażenia

śmietana sojowa lub inna roślinna
szczypiorek
5 listków mięty



💚 Ziemniaki obierz i umyj.

💚 Przygotuj miskę i tarkę. Zetrzyj ziemniaki na tarce o małych oczkach, nie największych ani nie tych to "pure", tylko małych oczkach. 

💚 Zetrzyj również cebulę. To zdecydowanie najtrudniejsza sprawa. Płacz ile wlezie. Teraz dodaj również posiekany ząbek czosnku, chociaż nie jest konieczny.

💚 Całość posól i wymieszaj. Zostaw na około 10-15 minut. 

💚 Odlej wodę powstałą w misce. Przytrzymaj jedną ręką masę ziemniaczaną i odchyl miskę. Można nadmiar wody odcisnąć rękoma. Masa bez wody będzie gęściejsza i nie trzeba będzie dodawać, żądnej mąki! Zadziała naturalna skrobia zawarta w ziemniakach. Placki dodane na wrzący olej od razu zaczną się "ścinać". 

💚 Przygotuj patelnię. Nalej olej. Nie skąp, musi być około 5mm oleju lub delikatnie więcej. 

💚 Olej musi być dobrze rozgrzany. By sprawdzić, czy już jest wystarczająco wrzący wrzuć po prostu odrobinę masy na placki lub listek pietruszki. Jeśli się smaży i strzela można smażyć resztę

💚  Łyżką porcjuj  placki. Rozprowadź masę po patelni by placki nie były za grube. Pozostaw odległości, nie smaż ich na raz za dużo bo zaczną się dusić, a nie smażyć. Smaż na złoto z obu stron, czyli po około 3-5 minut.

💚 Usmażone placki połóż na chwilę na ręczniku papierowym by ociekły z tłuszczu.

💚 Placki jedz polane śmietaną i posypane ziłami lub z cukrem! 

💚 Chrupią! A najlepsze są brzegi! 




43 komentarze:

  1. Jak my dawno nie jedliśmy placków :(
    Uwielbiamy klasyczne, chrupiące ze śmietaną(ale z mlekiem kokosowym tez polecamy) lub z sosem pieczarkowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam placki kartoflane, ale odkryłam, że dobrze podkręca smak dodanie do masy pół łyżeczki łagodnej curry lub startej gałki muszkatołowej.
    Uwielbiam łagodne curry i dodaję niemal do wszystkiego. Smażę zawsze albo na maśle klarowanym albo na oleju kokosowym. Smażone na innym oleju po prostu mi szkodzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd taki piękny talerzyk?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kofam Cię! Teraz moje ślinianki tańczą techno!

    OdpowiedzUsuń
  5. a najlepsze jest to, że przez Hello Morning wciąż myślałam o tych plackach i ....wczoraj w końcu na obiad zrobiłam.
    Nie wolno tak dręczyć ciężarnej!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam placki ziemniaczane!
    Aż nabrałam ochoty przez ten wpis, by dzisiaj zrobić :D .

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam dodać potłuczone ziele angielskie. Są pyszne, aromatyczne a ziele dodaje charakteru. w moje rodzinie dodawało sie ziele od zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. placki ziemniaczane to mega sprawa
    ja jestem strasznym plackofilem - uwielbiam takie świeże i chrupiące ale też...takie zimne wczorajsze, które poleżały w lodówce i nabrały trochę sinego koloru :D <3 plackowe-love

    OdpowiedzUsuń
  9. te placki uratowały mój dzień, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobiłam, pyszne!!! 😍 Ja dodałam więcej czosnku tylko, bo uwielbiam. :D Zastanawia mnie, czemu ludzie dodają jajka do placków, jak i mąkę? Tylko trzy składniki, a takie pyszne. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Placki!!! Super wpis!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co to za aparat? Te zdjęcia są takie piękne .... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia nie robi aparat, a osoba która nim się posługuje ;)

      Usuń
  13. Właśnie wczoraj luby przyrządził mi placki :-) a on do swoich, zamiast czosnku, dodaje tartej na najmniejszych oczkach cebuli.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super kolejny przepis wegański na placki gdzie się wszystko rozwala....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sie rozwala jeśli olej jest za zimny lub nie odsaczysz wody. Zrób jeszcze raz na spokojnie a wyjedzie. Ja tak robię placki od roku.

      Usuń
  15. Ile wychodzi placuszkow z takiej porcji skladników? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie wyszły, a robiłam pkt po pkcie. W smaku gumowe, całe przesiąkły olejem, mąż nie chciał jeść, wylądowały w koszu, a szkoda, bo przepis wyglądał obiecująco :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawdopodobnie olej nie był dobrze rozgrzany. Jak mogły być "gumowe" skoro to tylko ziemianki?

      Usuń
    2. NO nie. U mnie też olej był dobrze rozgrzany (przywarły od razu) i tak, były gumowe, tzn nie w smaku, ale konsystencja stała się taka gumowata. Myślę że to kwestia patelni, musi być naprawdę porządna.

      Usuń
  17. Odsaczylam wodę i na goracym oleju wyszly chrupiace i zgrabne. Dzieki i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyszły Cudowne! Taki prosty przepis...
    Nie jadłem ich już od tak dawna odkąd jestem na diecie wegańskiej, bo zawsze w domu robiono je z jajkami, mąka, mlekiem i masą innych rzeczy, których nie dało się spamiętać, więc dałem sobie z tym spokój... A tu, 3 składniki i koniec... Cudowności.

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślałam, że pożegnałam się już na zawsze z plackami ziemniaczanymi. A tutaj nastała nowa era ziemniaczana. Teraz muszę się powstrzymywać żeby nie robić ich codziennie. Doskonałe, cudowne, chrupiące, bez zbędnych dodatków, łatwe do zrobienia. Kobietko kochana dziękuję :*.

    OdpowiedzUsuń
  20. Sam jestem bardzo ciekawy ile osób takim czymś się zajmuje.Może ktoś z tego forum mi zdradzi.

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja próbowałam robić bez jajka i tylko dwie patelnię spalilam a nic nie chciało wyjsc. Make dałam i tez nic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc nie wiem kto ci te komentarze pisze ale to nie działa

      Usuń
  22. Ola do tego przepisu konieczna jest patelnia z powłoką nieprzywierającą, z możliwością smażenia beztłuszczowego. Ja za swoją zapłaciłam ok 90 zł ale naprawdę się opłaciło. Bez takiej patelni wiele przepisów wegańskich i bezglutenowych niestety u mnie też kończyło się frustracją i porażką jak u ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Próbowałam zrobić i niestety ale nie ma to podjazdu do tradycyjnych placków... Pomimo odsaczenia i rozgrzania patelni na pełen fajer totalnie się rozwalały i nie smażyły się tak dobrze jak tradycyjne i jeszcze strasznie wchłaniały tłuszcz i tak, patelnia z całą pewnością była dobrze rozgrzana. Trochę przykro bo liczyłam, że znalazłam przepis dzięki któremu obejde używanie jajek, a tu niestety klops. Nie polecam tego przepisu niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie marna z Ciebie kucharka musi być... Ze mnie jest słaby kucharz a placki wyszły mi idealnie. Z jajkami na twardo też masz pewnie problemy i nie wychodzą Ci jak trzeba hahahah

      Usuń
  24. Marudy. Dodajcie sobie łyżkę mąki ziemniaczanej czy mniej na wyczucie. I jak odlewacie wodę to ten krochmal na dnie trzeba zostawić.
    Przepis klasyczny. Placki pyszne i jutro robię kolejny raz.
    W kuchni się myśli.
    A jak za mało się kleja co zależy głównie od ziemniaka to siemię lniane ew.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem tego blogu. Ten blog naprawdę jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Takie placki to na pewno bym zjadł. Nawet mój znajomy ostatnio mi powiedział że ostatnio jadł placki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Odsączałam wodę 6 razy. Ostatni raz bezpośrednio przed wrzucenien na patelnie. Wyszły pyszne. Dzięki ��

    OdpowiedzUsuń
  28. Co prawda wody nie odlewałam i dodałam odrobinę mąki, ale pierwszy raz w końcu wyszły mi chrupiące placki! :D

    OdpowiedzUsuń