sierpnia 02, 2016

sierpnia 02, 2016

BURGERY Z KASZY JAGLANEJ Z MARCHEWKĄ I GROSZKIEM



Te burgery to hit z warsztatów. Piekliśmy je już w Krakowie, Sosnowcu, Warszawie.. Kto piekł je ze mną ten wie, że nawet w postaci masy w misce są przepyszne. Dlatego wreszcie zebrałam się i przygotowałam je jeszcze raz w domu, tym razem szybko  przed zjedzeniem zrobiłam zdjęcia. Taki fajny przepis, który zdecydowanie przypadł Wam do gustu musi iść w świat.

Ten burger ma dwie fajne cechy. Po pierwsze jest bardzo sezonowy, kojarzy się z wakacjami i smakami lata. Po drugie jest treściwy, ale nie zapychający i ciężki. To dzięki niezastąpionej kaszy jaglanej.
Orzechy nerkowca to zarówno składnik z dodatkiem białka, ale i w postaci zblendowanej świetnie skleja masę. 
Marchewka i zielony groszek dodają koloru, ale też naturalnego słodkiego smaku.
Sama masa nie potrzebuję dopieszczania przyprawami, ale jeśli chcesz podkręcić smak sięgnij po typową mieszankę do curry lub ostrą paprykę w proszku.
Do dzieła!







1 marchewka
1/2 szklanki zielonego groszku (zdecydowanie może być mrożony)

1/2 łyżeczki asafetydy lub jedna mała cebula
1 łyżeczka kurkumy
sól
pieprz
2 łyżki oleju + olej do smażenia

❤ Orzechy nerkowca zalej wrzątkiem i pozostaw na około 30 minut. W tym czasie ugotuj kaszę jaglaną.

❤ Nerkowce odcedź i przy pomocy blendera zmiksuj ma nie koniecznie idealną masę.

❤ Przygotuj miskę. Przenieś kaszę i papkę z orzechów.

Rozgrzej patelnie z olejem około 1-2 łyżki. 

Marchewkę zetrzyj na małych oczkach. Przenieś na patelnie. W tym miejscu dodaj też posiekaną cebulę. Ja zamiast cebuli dodaje asafetydę ma tak samo cebulowy zapach. Teraz dodaj też kurkumę i ewentualnie curry.

❤ Dodaj groszek. 

❤ Smaż na małym ogniu około 10-15 minut ciągle mieszając. Niech marchewka trochę zredukuje soki, a groszek (szczególnie mrożony) nabierze temperatury i lekko zmięknie.

❤ Przenieś warzywa z patelni do miski.

❤ Wszystko dobrze wymieszaj. Spróbuj i dopraw solą i pieprzem do smaku. 

❤ Jeśli masa wydaję się być sucha dodaj 2 łyżki oleju.

❤ Formuj kotleciki wybranej wielkości. Smaż na złoto z obu stron na patelni
 z dodatkiem oleju. Burgery możesz tez piec wo 175-180 stopniach przez około 20-30 minut. W połowie czasu przewróć je na drugą stroną. Chodzi o to by lekko się zarumieniły i były chrupiące zewnątrz. 

❤ Jeśli nie masz pieczywa przełóż burgera między dwie połówki pomidora !


  

17 komentarzy:

  1. Wspaniały kolor i bardzo ciekawy skład;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze jedno-bardzo słoneczne, takie letnie , zrobię je bo uwielbiam wegańskie kotlety

    OdpowiedzUsuń
  3. W formie takiego pomidorowego burgera super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dawno nie robiłam marchewkowych :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje przepisy są bardzo kreatywne...
    Mogę prosić o jakiś przepis z kalarepą?
    Pozdrawiam! 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Burgery zostały zrobione na dzisiejszy obiad i muszę przyznać, że większość składników znajdowało się z mojej kuchni. Generalnie używałam nieco innych proporcji, ponieważ nie wszystko było w w takich ilościach, jak w przepisie. Pomimo tego wyszło przepysznie, najlepsze wegańskie burgery jakie jadłam. Czuję, że szybko ponownie je zrobię. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? są super! ja jak je robię to zjadam sporą część masy :D Cieszę sie, że spamowało <3
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  7. Wyglądają pięknie smakują pewnie jeszcze lepiej!
    U mnie królują burgery buraczane ale spróbuję Twojego przepisu;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo smaczne tylko niestety trochę się rozlatują, coś zrobiłąm nie tak?

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam kaszę jaglaną. Jestem jej absolutna fanką, więc wciąż szukam nowych przepisów na nią. Burgerów jeszcze nie robiłam, dzięki, dodam do zakładek.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! są pyszne i sprawdzone milion razy!:)))

      Usuń
  12. Czesc! Czym mogę zastąpić orzechy nerkowca? Da się jakoś obejśc w ogóle orzeczy? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć podbijam pytanie :) Mam nietolerancję na orzechy nerkowca.

    OdpowiedzUsuń