Pokazywanie postów oznaczonych etykietą scones. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą scones. Pokaż wszystkie posty

grudnia 15, 2012

grudnia 15, 2012

Kukurydziane scones z papryką i jarmużem

Kukurydziane scones z papryką i jarmużem




Sobota, rzekomy dzień odpoczynku i sprzątania. Z tym drugim się zgodzę, w planach mam ogarniania powstałego przez ostatnie 12h kłębowiska entropii zwanego potocznie burdelem. Miliard papierów, ścinków, kawałków ołówków leżą dosłownie wszędzie. Spałam prawdopodobnie na kserówkach o typografii i kubku z herbatą. 
Ale czy sobota to dzień odpoczynku? Tego nie jestem taka pewna. Ale gwarantuję, że będę przedkładać moment zabierania się do pracy do godziny 22, po czym wpadnę w szał.
Ugotujemy dobry obiad, poczytam maile, umyję łazienkę i kuchnie i poukładam przyprawy w szafce, alfabetycznie oczywiście. Potem będzie serial jeden, drugi, trzeci, jakieś ciasto po drodze,  ochota na grzańca, totalnie rozleniwienie i nieodpowiedzialna decyzja, że idę spać. A w niedziele? Niedziela dzień cwela: panika, strach iiii od początku: ugotujemy dobry obiad, poczytam maile...

listopada 15, 2012

listopada 15, 2012

Scones z dynią, żurawiną i czekoladą.

Scones z dynią, żurawiną i czekoladą.


Jestem aktualnie czyli dokładnie  w tym momencie jak to pisze i niedługo potem jak to czytacie, w trakcie rysowania jakiś głupich ćwiczeń na animację. Żartuje, w cale nie są głupie są cudnie i jest ich z 7, ale totalnie nie chce mi się ich rysować. Głównie dlatego , że zimno mi w łapy.
Wiem , że jestem zołza, bo już dawno miałam wrzucić przepis na scones z dynią.
Wiec postanowiłam,  nie kiedy indziej jak w wyżej wspomnianym > teraz< przygotować kolejny wpis.

lipca 26, 2012

lipca 26, 2012

Scones cytrynowe.

Scones cytrynowe.




     Sconsów ciąg dalszy. Bardzo mi zasmakowały ostatnie i zaczęłam szperać po następny przepis na słodkie, chrupiące scones! Cytrynowe wypieki zawsze wychodzą wspaniale, głownie przez ich  słodko-cytrusowy aromat.
    W tym momencie w sumie nie mogę się skupić na pisaniu o przepisie, bowiem wróciłam z super spotkania i zakupów. Kupiłam sobie piknikowy przenośny grill. Wcześniej myślałam, że to może pierdoła i taki głupi sposób na wyrzucenie kasy. Ale jak zobaczyłam, że grille są w promocji zaczęłam sobie intensywnie wyobrażać jak go użytkuje...już nic nie mogło mnie powstrzymać! Jest piękny! Jest czerwony! Muszę go nazwać, ale póki co czekam na poprawienie się pogody, bo z nią wyraźnie ostatnio jest coś-nie-tak.
     W najbliższym czasie możecie się przygotować na przepis na scones z suszonymi pomidorami. (nie takimi ze sklepu, ale suszonymi na słońcu! Prosto z Toskanii!) Zapewne zrobię też nie jedną pizzę bo mam włoską mąkę i oprócz tego śmieszny specyfik dodawany do pizzy (z tego co zrozumiałam z google tłumaczem to głównie jakaś chemia jak to bywa z dodatkami...ale cooo taaam). Ania Love! 
     A dzisiejsze scones zjedzone zostały głównie z konfiturą z róży (w której skład wchodzą po prostu płatki róży jadalnej i cukier). Oczywiście do tego zestawu idealnie pasuje świeża mocna pachnąca kawa, ewentualnie burza za oknem.



Scones:

  • 2 kubki przesianej mąki
  • 2/12 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • starta skórka z jednej cytryny
  • 3/4 łyżki leistego słodu (syrop z agawy lub miód)
  • 1/2 kubka mleka sojowego
  • 2 łyżki czyli sok z jednej cytryny
  • 3 łyżki margaryny roślinnej
Glazura:
  • łyżka mleka sojowego
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżka cukru pudru










♥  Do miski przesiej suche składniki; mąkę, sól i proszek.

♥ Zetrzyj skórkę z jednej cytryny i dodaj do suchych składników. Wymieszaj.

♥  Dodaj 3 czubate łyżki margaryny roślinnej i zacznij wyrabiać ciasto.

♥  W innym naczyniu zmiksuj słód, 1/2 kubka mleka sojowego i 2 łyżki soku z cytryny. 

♥ Dodaj płyn do suchych składników. Wymieszaj dokładnie. Można pomóc sobie mikserem. Bardzo porządna rzecz taki mikser. Nigdy wcześniej sobie nim nie pomagałam przy wyrabianiu ciasta. 

♥ Wyrobione ciasto owiń w folie i daj do lodówki na chwilę by się schodziło. 

♥ W niedużej szklance połącz składniki na glazurę.

♥ Wyciągnij ciasto z lodówki. Pokrusz lekko blat stołu mąką i rozwałkuj je na grubo około 2 cm.

♥ Wycinaj ciastka okrągłą foremką, najlepiej sprawdza się szklanka.

♥  Poukładaj scones na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowaj miedzy ciastkami odległość, bowiem jeszcze skubańce urosną!

♥ Na koniec posmaruj za pomocą pędzla spożywczego, każde ciacho przygotowaną glazurą. 

♥ Piecz w 180 stopniach około 15-20 minut. 

♥ Stones urosną i zarumienią się :) 

♥ Po upieczeniu najlepiej odczekać chwilkę i jeść scones jak jeszcze są ciepłe (ale nie gorące) można też jeść je na zimno lub podgrzać w mikrofalówce. 

♥  Mniam 



Konfitura z róży to nic innego jak płatki dzikiej róży  utarte z cukrem w proporciach 
1/2 kg płatków róży
2 szklani cukru









lipca 23, 2012

lipca 23, 2012

Słodkie scones z czarną porzeczką.

Słodkie scones z czarną porzeczką.



Przepis znalazłam na bardzo ładniej, ale nie wegańskiej stronie z przepisami dramaticpancake.com. Przepis bardzo łatwo udało się przerobić, oryginalnie w przepisie polecali borówki, ja wykorzystałam czarne porzeczki. Musiałam je zużyć bo akurat zostały zerwane w ilości minimalnej, czyli nie cała szklanka, a wykorzystywanie resztek na kompot to przesada. Można zrobić tyle innych pysznych smakołyków.
Szczerze powiem, że mam problem z znalezieniem polskiego odpowiednika słowa "scones".
Scones to niby słodkie śniadaniowe bułeczki. Ale polskie słodkie bułki najczęściej są duże, drożdżowe i dość ciężkie. Ciastkami tez nie do końca da się ten wypiek nazwać. Scones to chyba po prostu rodzaj małego pieczywa podawanego na śniadanie.
O! Teraz wyczytałam, że w Wielkiej Brytanii scones podawane są do herbaty o Five o'clock, więc już sama nie wiem. Pogubiłam się, więc zostanę przy angielskiej nazwie.
Scones robi się szybko, bajecznie smakują na ciepło do kawy z mlekiem sojowym. Ślicznie pachną, a ciemny cukier trzcinowy nadaje im piękny kolor i specyficzny miodowy smak.




  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/3 szklanki ciemnego brązowego cukru 
  • szczypta soli
  • 1 szklanka czarnej porzeczki*
  • 1 szklanka jogurtu sojowego lub zakwaszonego mleka **


* Mogą być też mrożone. Czytelniczka napisała: "czarnymi porzeczkami nie ma problemu, po rozmrożeniu są takie same, jak przed." Czad!

* *jeśli nie masz jogurtu sojowego, odmierz 1 szklankę mleka sojowego do dodaj 3 łyżki octu jabłkowego, wymieszaj i odstaw na około godzinę. Mleko skwaśnieje i zgęstnieje niczym kefir lub właśnie naturalny kwaskowaty jogurt. Taki jogurt super nadaje się do pieczenia, ale nie polecam go jeść.





♥ Mąkę, proszek, sól i cukier przesiej do dużej miski. 

♥  Dodaj czarną porzeczkę i delikatnie zacznij mieszać otwartą dłonią. 

♥ Teraz dodaj jogurt i dalej ostrożnie mieszaj tak by nie uszkodzić owoców.  To jest nie lada wyzwanie!

♥ Kiedy wszystkie składniki są już połączone i powstało lekkie sprężyste ciasto, przełóż je na blat lekko oprószony mąką.

♥ Nie wałkuj lecz porozciągaj ciasto palcami na placek grubości około 2cm.

♥ Teraz, pokrój placek na niewielkie trójkąty.

♥ Przełóż scones na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.  Zachowaj odległości między ciastkami, bowiem jeszcze urosną podczas pieczenia.

♥ Włóż bułeczki do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piecz je około 20 minut. 

♥ Scones po upieczeniu odstaw na 10 minut, po tym czasie już można je chrupać. Można poczekać też, aż całkiem ostygną i polać je lukrem lub posypać cukrem pudrem dla jeszcze większej słodkości ;) .

  
 
 


The Shins : The Rifle's Spiral from Jamie Caliri on Vimeo.
Wegańskie słodkości- edycja letniaOrganizator: kikimora